Red
Gracz
Posts: 252
|
Ogólny
Oct 19, 2023 21:14:15 GMT 1
Post by Red on Oct 19, 2023 21:14:15 GMT 1
Nie no, nie jest księdzem. Myślę, że jednak bym zareagował.
|
|
|
Ogólny
Oct 19, 2023 21:18:30 GMT 1
Post by Lucille Lucifer (luci) on Oct 19, 2023 21:18:30 GMT 1
Kurde, jakbym był bardziej stanowczy i się ciskał więcej to może bym Cię wybronił jeszcze Grubol, gdy pisałem, żeby Cię nie linczować. A Centrysta powinien paść w d1, że ja tego nie zauważyłem to sobie w brodę pluję strasznie.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 19, 2023 21:27:55 GMT 1
Post by Grubol on Oct 19, 2023 21:27:55 GMT 1
Kurde, jakbym był bardziej stanowczy i się ciskał więcej to może bym Cię wybronił jeszcze Grubol, gdy pisałem, żeby Cię nie linczować. A Centrysta powinien paść w d1, że ja tego nie zauważyłem to sobie w brodę pluję strasznie. Może byś wybronił, ale ja bym wniosków nie zmienił już raczej na tym etapie, więc bez znaczenia i tak.
|
|
|
Ogólny
Oct 19, 2023 21:32:19 GMT 1
Post by Lucille Lucifer (luci) on Oct 19, 2023 21:32:19 GMT 1
No nic, ale gra mi się podobała i nawet długo przeżyłem, choć w moją niewinność tak średnio chciano wierzyć
|
|
|
Ogólny
Oct 19, 2023 21:40:10 GMT 1
via mobile
Post by Melania Trump on Oct 19, 2023 21:40:10 GMT 1
Dobry wieczór Przepraszam, Grubol. To ja przepraszam. Zaraz po wejściu na cmentarz zdałem sobie sprawę jaką chujnię zagrałem. Trafiłeś na moją najgorszą edycją od 7-8~ lat
W sensie potwierdzenia jeszcze nie ma niby, ale ja ufam Squbańcowi. To ty za to mnie na fali wzrostowej trafiłeś, Melania jest tego dowodem ^^
|
|
|
Ogólny
Oct 19, 2023 22:13:55 GMT 1
Post by sleuthhound on Oct 19, 2023 22:13:55 GMT 1
Luci! I CIEBIE BRACIE ŻARŻNĘLI!
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 19, 2023 22:14:01 GMT 1
Post by Grubol on Oct 19, 2023 22:14:01 GMT 1
Chociaż Lewkonia sobie zlinczowałem. Jakbyśmy uznali, że gra kończy się po linczu na Lewkoniu, to przyzwoita edycja Grubola.
Nowe zasady: do pierwszego zlinczowanego mafiozy.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 19, 2023 22:27:27 GMT 1
Post by Grubol on Oct 19, 2023 22:27:27 GMT 1
Chociaż jak czytam egze na cmentarzu w d2 to chyba jednak Grubol słabo od początku.
Trzeba będzie się jednak zapisać do kolejnej i pokazać, że umiem jeszcze grać, bo aż mi głupio xD
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 19, 2023 22:45:48 GMT 1
Post by Grubol on Oct 19, 2023 22:45:48 GMT 1
Kurwa jak tam siedziała mafia Lewkoń z Anturą i uznali, że to jest dobry pomysł zajebać mnie w sytuacji gdy obu uniewinniam, a ja jestem taki, że o swoich niewinnych walczę dość mocno (np. o Centrystę w tej edycji). To ja naprawdę nie rozumiem tego myślenia. Natomiast strasznie frapująca jest ta pewność siebie Volva, zakładam, że jest niewinny, okej raz trafił, ale naprawdę tak wierzy w siebie, że trafi drugi raz podrząd? Jeśli nie trafi drugim strzałem z rzędu, skazuje miasto na 2 nieudane lincze, bo drugi będzie na nim. Dziwne to jest, położyć głowę pod topór raz, jak naprawdę czujesz, że rozgryzłeś tego Lewkonia + czujesz, że gra jest w kluczowym momencie i trzeba trafić, to mogę zrozumieć. Sam tak zrobiłem w ostatniej edycji, tylko że mnie nie posłuchali. Jednak żeby zamiast wykorzystać, że matematyka się poprawiła i jest więcej oddechu, to stwierdzić, że kładziesz głowę pod topór drugi raz zrzędu, to już jest dla mnie dziwne. Mój problem z czytaniem Volva polega na tym, że ja nie znam jego miejskiej mety. Trafiłeś na chujowego Volva akurat. Natomiast moje myślenie przy drugim wzięciu na siebie linczu było takie: - miasto chce iść w Tytusa/Niedźwiedzia. Obu dawałem coraz większe szanse na niewinność. - ten kierunek pchało dwóch graczy, którym kompletnie nie ufałem (Krokiet i Papież) - wiedziałem że mówiąc na głos że im nie ufam i dlatego to robię tylko zaogni konflikt i rozmyje sytuację. - miałem Anture za mafiozę z dość wysokim prawdopodobieństwem. - więc liczyłem że trafię znowu, a potem na spokojnie jedziemy z mafiakami, albo nie trafię, ale mam więcej informacji o składzie mafii. Wszystko mi się sklejało w to, żeby podjąć ryzyko ponownie. Edit: teraz jak o tym myślę, najlepszym rozwiązaniem mogłoby być wyciągnąć do nich rękę, ale chyba już w d4 byłem tak przesiąknięty biasem w stosunku do tego jak mi się nie układała komunikacja z Krokietem i Papieżem, że nie pomyślałem o tym. Co do mojej miejskiej mety - to jest chujowy przykład, następnym razem tak zagram za kolejne 8 lat (wierzę) xD więc nie dziwię się teraz, na chłodno, że byłem problematyczny do odczytu. Natomiast dało się mnie uniewinnić moim zdaniem znając moja metę mafijną. Przede wszystkim poziom effortu i wystawiania łba na odstrzał. Dla mnie to ogromna bariera psychologiczna na ten moment, intensywność przekroczyła tu moje ostatnie trzy mafijne gierki razem wzięte.
|
|
|
Ogólny
Oct 19, 2023 22:55:57 GMT 1
Post by Thane Krios on Oct 19, 2023 22:55:57 GMT 1
To jest praktycznie ja co każdą edycję, którą gram (opróćz tej) a potem i tak się okazuję, że według większości grałęś średnio lub chujowo xD No chyba nie ma już sensu tak grać jak zagrałem. Ludzie i tak nie doceniają/nie odczytują tego jako niewinne, a potem wychodzisz jeszcze na jakiegoś egoistę/aroganta.
Wracam do stylu oazy od teraz, rzucę jakąś przekminą, kilka wniosków dam, kilka pytań zadam i fajrancik.
Moim zdaniem problem z twoją grą był taki, że okłamałeś miasto w celu wyrzucenia Antury. No nie mogłem ci zaufać po czymś takim już.
|
|
|
Ogólny
Oct 19, 2023 23:02:15 GMT 1
Post by Thane Krios on Oct 19, 2023 23:02:15 GMT 1
Tylko że ty właśnie nie wystawiałeś łba na odstrzał a wręcz przeciwnie. Obiecałeś, że dasz się odstrzelić jak zlinczujesz niewinnego, a potem próbowałeś przeżyć za wszelką cenę.
Dla mnie w mafii Tytus/Ozdoba/Maximus lub Centrysta/Doda. Raczej Maximus niż Centrysta.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 19, 2023 23:17:33 GMT 1
Post by Grubol on Oct 19, 2023 23:17:33 GMT 1
No chyba nie ma już sensu tak grać jak zagrałem. Ludzie i tak nie doceniają/nie odczytują tego jako niewinne, a potem wychodzisz jeszcze na jakiegoś egoistę/aroganta.
Wracam do stylu oazy od teraz, rzucę jakąś przekminą, kilka wniosków dam, kilka pytań zadam i fajrancik.
Moim zdaniem problem z twoją grą był taki, że okłamałeś miasto w celu wyrzucenia Antury. No nie mogłem ci zaufać po czymś takim już Tak jakby. Nie okłamywałem miasta. W sensie chciałem początkowo dać głowę pod topór, ale jak zobaczyłem, że kilku graczy okazuje mi w temacie wsparcie, a potem Papież wyglądał mi mega mafijnie na reakcjach to miałem takie "o, w sumie to po chuj dawać te głowę jak można zlinczować Papieża po prostu i nie marnować linczu". Ale rozumiem jak to wyglądało z zewnątrz.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 20, 2023 0:41:16 GMT 1
Post by Grubol on Oct 20, 2023 0:41:16 GMT 1
Lepiej tłumacz się dlaczego uznałeś, że mafia szukała księdza, kiedy odjebała najoczywistszy w tym momencie cel mordu, czyli mnie Nie no, serio coś takiego pisałem? To z księdzem to nie był jakiś tam dodatkowy argument może? Wydaje mi się, że mówiłem, że to mord na mocnym zawodniku po prostu. Ale może. Nie miałem też takiego jednoznacznego pozytywnego odczytu początku twojej gry głównie dlatego, że strony na których się udzielałeś z czwartku na piątek przeklikałem na komórce i dopiero wróciłem do nich porządnie po twoim mordzie. I swoją drogą nie podobało mi się stwierdzenie Harriera o twoim mega niewinnym drugim poście. W sensie to był dobry post, bardzo celna uwaga z twojej strony, ale on to fest podbudował. Raz, że po co, dwa, że trochę przesadził moim zdaniem. Jakby chociaż ten Harrier był w mafii. No mocna edycja wtedy, ale w sumie to niepressowany. Ale pewnie jednak nie.
|
|
|
Ogólny
Oct 20, 2023 7:20:10 GMT 1
Post by Olinek Okrąglinek on Oct 20, 2023 7:20:10 GMT 1
Kto zaczyna testament od słów, że go pewnie nie zajebią?
|
|
Papież
Edycja#37
Limit: 306
Posts: 303
|
Ogólny
Oct 20, 2023 9:10:21 GMT 1
via mobile
Post by Papież on Oct 20, 2023 9:10:21 GMT 1
Kto zaczyna testament od słów, że go pewnie nie zajebią? Mafioza. 😜
|
|
|
Ogólny
Oct 20, 2023 9:15:50 GMT 1
Post by Thane Krios on Oct 20, 2023 9:15:50 GMT 1
Moim zdaniem problem z twoją grą był taki, że okłamałeś miasto w celu wyrzucenia Antury. No nie mogłem ci zaufać po czymś takim już Tak jakby. Nie okłamywałem miasta. W sensie chciałem początkowo dać głowę pod topór, ale jak zobaczyłem, że kilku graczy okazuje mi w temacie wsparcie, a potem Papież wyglądał mi mega mafijnie na reakcjach to miałem takie "o, w sumie to po chuj dawać te głowę jak można zlinczować Papieża po prostu i nie marnować linczu". Ale rozumiem jak to wyglądało z zewnątrz. Tylko, że obietnicy na zasadzie zlinczujcie X a jak będzie niewinny, to zlinczujcie mnie, nie można odwołać już po tym jak zlinczowany został X. Niezależnie od tego jak się okoliczności zmienią.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 20, 2023 9:17:04 GMT 1
via mobile
Post by Grubol on Oct 20, 2023 9:17:04 GMT 1
Masz rację.
|
|
|
Ogólny
Oct 20, 2023 10:00:46 GMT 1
Post by Thane Krios on Oct 20, 2023 10:00:46 GMT 1
Natomiast twoja gra w sumie byłaby bardzo na plus jakbyś zagrał to co zagrałeś, czyli zlinczował Laurę i Sleuthhounda (samymi argumentami) i potem powiedzmy miasto by się obróciło przeciwko tobie i cię zlinczowało, wtedy można byłoby to widzieć tak, że miasto zrobiło błąd. Wtedy okej. Natomiast przez ten element z niedotrzymaną obietnicą, moim zdaniem miasto było uzasadnione w zlinczowaniu ciebie i cały występ wypada gorzej. Dla mnie problemem była tylko ta obietnica, a nie całość gry, dlatego nie wiem czy słusznie wyciągasz wniosek, że problemem było to, że grałeś za bardzo na froncie.
Bo dla mnie sam Grubol był lepszy niż Oaza, ale Grubol po niedotrzymaniu obietnicy już był do zlinczowania i gorszy niż Oaza.
Oaza też grał w bardziej charakternym i silniejszym mieście, które było zbudowane szybkim wyłapaniem mafiozy. W mieście, w którym był Grubol gra była trudniejsza.
|
|
Papież
Edycja#37
Limit: 306
Posts: 303
|
Ogólny
Oct 20, 2023 11:20:28 GMT 1
Post by Papież on Oct 20, 2023 11:20:28 GMT 1
A ja to ujmę jeszcze inaczej. Aczkolwiek tu wiele zależy od winy/niewinności Krokieta. Tylko że ja uważam, że Krokiet na 99% jest niewinny, więc już teraz część tego zdania wyrażę, najwyżej, jeśli Krokiet winny, trochę to zmodyfikuję.
Uważam, że jednym z problemów Grubola był timing. Wiem, że nie jestem bez winy w kwestii tego jak byłem postrzegany przez Ciebie, Volv, natomiast ja na przykład nie ufałem Ci od końca d2, gdy nic* nie robiłeś, żeby nie spadł Olinek, nie torpedowałeś linczu na Krokiecie, zajebałeś głosem we mnie. Dla mnie stałeś z boku i odpowiadał Ci wylot mocniejszego gracza. Nie zostawiłeś sobie postów na to, żeby w kluczowym momencie móc zmienić bieg wydarzeń. Jakbyś potem dalej grał bardziej z doskoku, albo tak jak pisze Pshemo, gdybyś wcześniej wjechał aktywniej, to bym Cię uniewinnił nawet mimo ataku na mnie (na 95% tak by było). Jak lowrider vel Gęgul napisał na mnie analizę, to wiedziałem, że jest niewinny, mogłem się tylko zgodzić. A tu miałem tak, że z jednej strony uważałem Twój wkład w grę za miejski, to całość postawy jako turbo-mafijny. Dla mnie brzmiałeś jak Katalończyk w tej słynnej IV edycji na Bayernie, z której wywodzi się "Zamiast szukać winnych, poszukałem niewinnych...". Tam Katalo pod koniec emanował pewnością siebie przechodzącą w butę, gdy miasto szło na dno. Gdy mnie zaatakowałeś po linczu na Sleuthcie, gdy walnąłeś w dla mnie niewinnego Krokieta - czułem, że miasto idzie na dno, a od Ciebie czułem pewność, brak wahań.
Tutaj niestety oceniłem to jako premedytację, taktyczne odpuszczenie mi, gdy grałem lepiej i dojebanie się, gdy grałem gorzej, choć to Ty właśnie zajebałeś niewinnego Sleutha, więc powinieneś poczuć dół, zrobić krok wstecz. Zabicie Laury i Sleutha - spoko (choć przy Sleuthcie, nawet gdyby był winny, nie podobałoby mi się to, jak przedstawiłeś ten plan, pogadamy kiedyś przez telefon lub na głosowym). Tylko potem powinien być krok w tył i zobaczenie, co z tej niewinności wynika, refleksja. A tu był wjazd z całej pety niczym Człowiek Skurwiel.
Oczywiście ja powinienem dostrzec Twoją niewinność, ba! coś mi o niej mówiło, bo z postów, szerokości rozkmin itp. wyglądałeś niewinnie. Ale postawa krzyczała: "Pewny siebie mafiozo, uważaj!", no i fakt, że jebałeś we mnie przeważył szalę, gdy rozpatrywałem te 2 rzeczy.
*no relatywnie mało jak na Ciebie, jak na to, jak potem zagrałeś.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Ogólny
Oct 20, 2023 12:07:34 GMT 1
via mobile
Post by Grubol on Oct 20, 2023 12:07:34 GMT 1
Dzięki, to ciekawe perspektywy. Wydawało mi się do linczu na Sleuthoundzie, że gram dość dobrze. Ale widzę, że mnie tu egze ciśnie na cmentarzu wcześniej, to zakładam, że jednak nie. Na początku brakowało pewności żeby reagować i ratować niewinnych. Potem dzień linczu na Laurze podbudowanie swoich morale. Ale w tym momencie rzeczywiście już się za bardzo podpaliłem, zgadzam się, że trzeba było się wycofać, już tak nie forsować Sleuthounda, inaczej do tego podejść. Ale w sumie śmiesznie wyszło, bo ja po linczu na Sleuthoundzie wrzuciłem swój testament nie w celu zrobienia ofensywy na Papieża i Krokieta. To była taka chęć pokazania miastu: "patrzcie jak się staram dla was", coś w tym stylu A trzeba było wtedy się wyciszyć. Natomiast Pshemo (Thane), ten mój wniosek głównie tyczy się tego, żeby już tak nie nastawiać się na gierkę poważnie, bo tak u mnie było. To prowadziło do tego, że gdy byłem traktowany tak szorstko/nieuprzejmie przez Papieża/Krokieta to miałem duże poczucie niesprawiedliwości, bo ja tu nakurwiam przez weekend po 8-9 godzin dziennie cały czas analizując, czytając, a Krokiet mnie jak strofuje jak gówniarza, najpierw za to że się dużo waham, potem za to że chcę działać. Oczywiście oni tego ze swojej strony wiedzieć nie mogli, bo nie widzieli ile siedzę na forum Więc nauczka na przyszłość żeby traktować grę z dużym dystansem i nie przywiązywać się emocjonalnie do wydarzeń, bo to mnie zgubiło. Wciąż można aktywnie, ale na luzaku. Za bardzo chciałem i jebło.
|
|