Rozgrywka

Najlepszego!

To jest w sumie w huj ciekawe, znaczy te dwa posty na dole to daję jako dopełnienie kontekstu całej dyskusji i bonusu na dole, natomiast w tym pierwszym kolendniki dobrze piszą, to ostatnie zdanie nie musi być prawdziwe, ale w zasadzie nie w tym rzecz:

Faktycznie kwestią do wyjaśnienia jest/powinno być to jakim hujem w ogóle doszło do tego, że jest sześć głosów na śrucie, tym bardziej jeżeli wyjdzie na to, że śrutem był ratowany mafioza/mafiozi.

Generalnie można by chyba powiedzieć, że mamy 2,5 aktywnych autorów linczu na Śrucie, tj. jeden Mikołaj z Laponii, jeden Karp (który nie zagłosował) i jeden Kolędnik, ale ich jest dwóch, więc liczę za pół, bo on po prostu dołożył swoją szablę do nakręconego linczu na swoim podejrzanym.
Głosy na śrucie generalnie są ciekawe, no bo jest Mikołaj, jest Kolędnik, wpadł tam niezapowiedziany George i oprócz tego mamy fantastyczną trójkę Dubeltówka - Gwiazdka - Buddyelf. O tej trójce już pisałem wcześniej, że ta zgodność to jest dla mnie jakiś chichot wszechświata, że akurat trzech gości o podobnej pozycji w rozgrywce się tak zgodnie wjebało w czwartego, no niebywałe to jest XD

Przed flipami koloru całej pary z nazaretu mi ciężko jakieś sensowne teorie głosowe tworzyć, poprzednia edycja też je wyśmiała, ale no generalnie widzę kilka wariantów, w których Biedna Pierdolona Piechota zostaje oddelegowana do Śruta, może z wajchowym, a np. 1) generalicja idzie w swojego Józefa, 2) w wersji ze Szczepanem w mafii idą 2-1-2, 3) w wersji z niewinnym Józefem i mafijną Maryją chyba nie chcesz stać przy linczu na Józefie i wtedy tamta 6 byłaby tym bardziej czysta.

Do weryfikacji jeszcze po ew. flipie Józefa z mafijną rolą, bo to też zmieniać będzie postać rzeczy i wtedy siłą rzeczy nie chcesz na nim budować pozycji, przy rolnym Józefie (no bo w uniwersum z rolną Maryjąn nie uwierzę) te głosy w powietrze też wyglądają niemafijnie, niby wifom ale za dużo do stracenia i za mało do zyskania.

fajne, o coś takiego mi chodziło

czyli teoretycznie - jeden nakręcacz + głos i jeden-dwa głosy? tu bym się zastanawiał jeśli Józefo winny.

ni huja nie uwierzę w mafię typu

Józef - buddy - gwiazdka - dubeltówka - X

która idzie trzema głosami w ratowanie Józefa gdzie X nie jest nakręcającym lincz na Śrucie

prowodyra trzeba szukać

No właśnie, przecież Gwiazdka jeszcze głosowała na Śrut, kompletnie to pominąłęm komentując tamtą kolorowankę xD bo Lapończyk ją do tego nakłonił

No i George nie był niezapowiedziany, tzn. nie deklarował głosu, ale Śrut przewijał się wśród jego podejrznaych (wracałem do tego specjalnie)

bongo

No nie no, szanse na mafię józef - buddy - gwiazdka - dubeltówka są czysto matematyczne i by pięć razy przebili mafię z poprzedniej edycji.
Tylko piszesz o biciu strażników przed final bossami a teraz chcesz zaczynać od prowodyra, kiedy jeszcze wiemy kto był ratowany? Przecież samo to czy w parze maria-józef jest jeden czy dwóch mafiozów (no bo pograne było zbyt przyzwoicie na trzech niewinnych xd) zmienia optykę na to, na kogo patrzysz jako prowodyra i kiedy się zaczynało ratowanie.

Drugi no ale dlaczego miałbym nie jechać po bandzie. Kolędnikom nie ufam tak jak i Tobie, głosowanie w Śruta po tym jakie posty klecił, że na 3 posty 2 razy zmieniał zdanie wydawało mi się absurdalne, przylepiły się do tego głównie glony i gracze przez większość uniewinniani i ja mam nie mieć pretensji do Kolędnika że przez niego nie ma lepszego odczytu?

Ja wrócę do George'a jeszcze, na zielono go raczej czytam, więc się temu nie przyglądałem, ale patrząc na to z tej perspektywy, to obiektywnie rzecz biorąc po prostu miał podkładkę (uzasadnienie głosu we wcześniejszej grze), tak jak podkładkę miał Kolendnik, jedyna różnica jaką na teraz pamiętam to ten post o leniwym linczu.

Na skradzione tytuły