Ogólne

Czułem że w ciebie przyjebią w momencie kiedy wyjechałeś z analizą dzisiejszą. Mafia wygląda na trochę zesraną

Moje typy się w pewnym stopniu pokrywają z twoimi. Intryguje mnie Mieszko. Z jednej strony trochę mi śmierdzi mafią ale z drugiej paradoksalnie to bym się zdziwił gdyby był winny bo aż za bardzo jego posty rzucają mi się w oczy jako mafijne.

Odnoszę na razie wrażenie że mafia może grać podobnie do tej z poprzedniej edycji. Tam tylko Eneldo strzelał postami jak z karabinu a reszta włącznie ze mną starała się nikomu za bardzo nie podpaść i prześlizgnąć przez te pierwsze lincze. Sędzia się w to wpisał. Typuje jeszcze Jarolima i Mieszka a podśmierduje mi jeszcze Grechuta. Ale chyba nie ma szans żeby cała mafia była cichociemna.

ok, to ta decyzja się broni

Zbyt wielu graczy, których posądzam o mafijność, uniewinnia Mieszka.
A zasadę mam taką, że jeśli w coś mafiozie wierzyć, to w to, gdy kogoś uniewinnia.
Być może Mieszek niewinny jednak.

A zdradzisz czy w mafii są jacyś gracze postrzegani jako dobrzy ogarniacze czy trafiła się bardziej jakaś ekipa "średniaków"?

No to comeback średnio mu wyszedł. Dziś jeszcze nie śledziłem rozgrywki więc nie wiem co się działo i będę musiał nadrobić.

Dobra właśnie zobaczyłem że jest już 60 stron tematu a ja zatrzymałem się na 30 więc nie wiem czy nadrobię xD

a to, że Mieszko = Volv uzasadnia to, dlaczego go uniewinniali. za duża renoma gracza, walczyli o niego

W mafii Mieszko i Piłkarski Sędzia.

Szukamy dwóch.

Nadal trzymam się twardo założenia, że mafiozi nie podjęli ryzyka i w g1 nie głosowali na siebie.

Wobec powyższego:
1. Z trójki Jarolim, Trump, Dutch tylko jeden może być winny. I wg mnie jeden z nich absolutnie jest winny.
2. Ostatniego szukamy w gronie: Sierocki, Grechuta, Życiowa Porażka, Jesieniara.
Dalej nie brnę, bo ostatnie kilkanaście stron gry czytałem po łebkach.
Gry raczej nie da się przegrać. Myślę, że max w poniedziałek finito.