XXII edycja

To masz winę, a dalej chcesz walić we mnie? Weź to rozważ jeszcze raz, bo jak pójdziesz twardo w tym kierunku, to na 100% nikt tego testamentu nie przeczyta, bo będzie koniec gry. Jesteś kurwa jedyną nadzieją tego rapu, weź się zastanów. W momwncie, kiedy przy pudle przepierdalamy grę, warto byłoby mieć 100% pewności.

Jakim kurwa OC, jestem niewinny i chuj, po prostu staram się zrobić cokolwiek, żeby przedłużyć tę agonię XD
I nie mam na myśli swojej, tylko miastową.

Napisałem, że mam winnego. Ty na to, że to powinienem walić w winnego, a nie w Ciebie. Czemu na Tobie nie mogło wyjść "winny"? Przecież jest opryszek. Jedyna osoba, oprócz miejskiego rolnego, która wie, że nie da odczytu "winny" to OC.

Głos na Ziębe wysłany i pora powoli szykować się do meczówki.

Capone zapewne dziś padniesz więc przyłóż się do tego testamentu bo w zasadzie to będzie jedyny pewnik na jutrzejszy dzień.

Jedynym pewnikiem na jutro będzie to, że gra będzie już zakończona, także jeśli capone nie masz planu głosować na prawdziwego mafiozę, to za tę rozgrywkę dostaniesz Złotą Malinę ex-aequo ze mną.

Fantastyczna riposta, gościu, tyle wniosłeś do tematu.

Rozważam dwie opcje:

Gandia + Wojewódzki. Kuba nawet nie stara się zastanowić, czy rzeczywiście walenie we mnie to najrozsądniejsza opcja, nie stara się zastanowić, kto mógłby być mafiozą poza mną, jeżeli ja bym się nim okazał. Wali we mnie bez chwili zawahania. Gandia po prostu niewiele wnosi, Wojewódzki jest dużo bardziej agresywny w tym wszystkim. Natomiast dopuszczam możliwość, że może być po prostu tak przekonany o swojej racji.



Gandia + Julian - Czy to takie nieprawdopodobna opcja, żebyśmy się napierdalali w kółeczku, podczas gdy w mafii siedzi dwóch mało doświadczonych graczy i przeczekują pod miotłą to, co się tu dzieje. Wiem, że sprawdzałeś Juliana, ale sam mówiłeś, że OC dalej jest w grze. Dodatkowo typa prawie w ogóle nie ma, wchodzi tylko i pisze posta "to co, dzisiaj na XYZ?", po czym znów znika. Nie ułatwia sprawy miastu, nawet nie wygląda, żeby ją chciał ułatwić. Gandia to co wyżej, plus gościu grał całą grę bardzo zachowawczo, a dzisiaj na luzie wjeżdża z przygotowaniami do meczówki.

Jakby nie patrzeć, część wspólną moje posty mają jedną.

Zięba, no a jak mam nie wjeżdżać z meczówką kiedy już wiadomo że jesteś w mafii i jeszcze się wkopujesz swoim OCkowaniem.

Ale jedno ci trzeba przyznać. Nie poddajesz się i walczysz jak lew o to żeby mafia dziś wygrała.

Dziękuję, powtórz jeszcze kilka razy słowa mafia i oc w poście o mnie, żeby nikt nie przeoczył.
Walczę o nie skompromitowanie miasta taką rozgrywką.