ZAKOŃCZONE | 7. luczyk vs kshaq, Sędzia: piernikowy

xD

piernik weź wydaj już ten wyrok, odjeb mnie, whatever, bo z czymś tak bzdurnym nie mam ochoty mierzyć się jeszcze przez 3 godziny

Nie no, kshaq. To ma być zabawa, a zachowujesz się jakbyśmy grali w picipolo o złote runo.

Wyjaśnij mi, gdzie tu niby bzdura. 

w tym, że ja ci wskazuję twoją hipokryzję (AGAIN), a ty uważasz, że to argument za tym, że argumenty oparte o metę do wyjebania

bambo prośba

No ale ta moja hipokryzja odnosi się również do Twojej.

I to Ty pierwszy zacząłeś bazować na mojej mecie Influencera i pod nią chciałeś se ustawić całą grę.

Ale gdy tylko zarzuciłem temat Smashera, to od razu odwróciłeś kot i ogonem, że nie ma co porównywać etc. 

No kurde, szanujmy się, mordo. 

I znowu grasz na niskich płotkach. "Zwykle tak się czuję, jak rozmawim z mafiozami", "ja jako miasto", "ty jako mafia". No nie bez powodu cały czas stosujesz te sztuczki.

nie, ja powiedziałem jakie widzę podobieństwa/różnice między moją grą jako Smasher, a teraz (wspominając też, że część wynika z różnego sposobu gry w różnych trybach), a potem wytknąłem ci hipokryzję, że w ogóle to ruszasz

ty najpierw stwierdziłeś, że nie ma co porównywać, potem kazałeś mi wyszukiwać konkretne posty, no generalnie cokolwiek, co akurat w danej chwili było dla ciebie korzystniejsze, żeby ostatecznie trąbić, że tylko na tym buduję swoje argumenty

Dobra kshaq, bo zaraz będę lecieć

szanuję Cię za to, że próbowałeś kilku taktyk i w miarę zgrabnie przechodziłeś z jednej do drugiej. Zacząłeś od porównywanie mojej gry do mety Influencera i dość skrupulatnie się do tego przygotowałeś, bo samą metodyką mnie wypunktowałeś a propos tego uzewnętrznienia stresu na mafijnym.

Potem zacząłeś już ostrą jazdę po przeinaczniu faktów i próbie oczernienia mojej gry, gdzie starałem się bazować na bieżących sprawach. Tu już z boku na bank wyglądało to gorzej.

Ale teraz już zaczynasz lecieć po linii najmniejszego oporu. Bezpośednie odnoszenie się do Piernika i granie na emocjach a'la Anturaż albo te ciągłe wrzuty, że "ja jako miasto, Łuczyk jako mafia". No nie tak chciałem się bawić.

Niemniej dzieny i piona za tryhardy, bo jednak wyzwoliłeś we mnie chęć do napierdalanki, ale końcówka to już słabizna i jak kupisz tym Piernika, to spoczi ale nie zaakceptuję tego werdyktu.

Chodziło mi o to, że zacząłeś przewajchowywć w momencie, gdy kshaq zaczął grć tymi tanimi sztuczkami. I o ile zlinczujesz mnie na podstawie tego, że wcześniej kshaq był bardziej przekonujący, to spoczi, bo imo dobrze to zagrał, o tyle jeżeli się zasugerujesz tymi trickami, to na pewno będę wkurwiony. I tyle.