monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:23:22 GMT 1
Co rozumiałeś przez 'nie liczyłem tak daleko do przodu'? To jest przykład takiego trudnego pytania, które trzeba najpierw sprostować. Bo sprawa jest prosta. Piszę twierdzenie na temat tego kto ma ciężej mafia -> miasto czy miasto -> mafia. Potem pisze coś gdzieś tam później już w oparciu o dalsze rozmowy. I sobie zauważasz z tego co rozumiem, że rzekomo to co teraz pisze dowodzi temu, że jednak jest na odwrót niż mówiłem wcześniej. Więc odpowiadam, że wtedy nie liczyłem tak daleko do przodu. Pytasz więc co "rozumiałeś przez 'nie liczyłem tak daleko do przodu'?" I to jest okej, bo tutaj wystarczyłoby, żebym napisał, że no wtedy gdy pisałem tamto, nie uwzględniłem jakichś tam rzeczy, które wyszły później. Ale pominąłem to pytanie w zalewie innych, musiało mi umknąć. Więc potem pytasz o to samo drugi raz, ale teraz dorzucasz do tego masę obudowy, która jest dla mnie niezrozumiała. "Na przykład w jaki sposób miałbyś cokolwiek liczyć?" No co to jest za pytanie? No a jak się liczy, kalkuluje się, jakiej odpowiedzi tu oczekujesz? "Brzmi jakbyś dopasowywał do tezy swoje argumenty" Nie rozumiem w ogóle w jaki sposób to zdanie pasuje do tego kontekstu. "Po co tu cokolwiek liczyć" No skoro coś twierdzę, to zawsze biorę pod uwagę jakieś argumenty, czyli w pewnym sensie jakby liczę. Jeżeli przyszłość pokazała, że jakichś argumentów nie wziąłem wtedy pod uwagę, to znaczy, że nie policzyłem tak daleko do przodu. I w ten sposób rzekomo zadając jedno proste pytanie zadajesz mi pytań wiele, a większość bezsensu i utrudniających mi odpowiedź. Potem coś wtrącasz o dostawaniu wiadomości i zmienianiu mety gdzie ja nawet nie wiem jak to się ma do tego o co pytasz. A potem pytasz o nowe dane, czyli znowu zmuszasz mnie do przeszukiwania całego tematu, gdzie ja już nawet nie pamiętam dokładnie o co w tym wątku chodziło. W tym sensie ciężko się odpowiada na twoje pytania. Gdybyśmy zostali na samym, "Co rozumiesz przez nie liczyłem tak daleko do przodu" Wtedy byłoby okej. Odpowiadając na ostatni post - ale ja nie mam dobrej woli, jesteś w mafii. Natomiast to pytanie jest proste. Rozmawialiśmy o tym, użyłeś twierdzenia, że nie liczyłeś tak daleko do przodu. Dostałeś pytanie, potem pytanie z tezą i na końcu pytanie powrotne. Bo co mogłeś liczyć? Przecież tu nie ma niewiadomych, stan gry jest znany od początku do końca. Więc co to za wymyk? Nie dostałeś żadnych innych danych.
|
|
Pshemo
New Member
Posts: 1,082
|
Post by Pshemo on Oct 7, 2023 17:24:46 GMT 1
No jak co mogłem liczyc. Ty jesteś niereformowalny. Przecież przed chwilą ci wytłumaczyłem, że mój pogląd na temat tego kto ma łatwiej miasto -> mafia, mafia -> miasto wynikał z tego, że coś tam se uwzględniłem i policzyłem. To czegoś mogłem nie doliczyc, nie?
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:25:12 GMT 1
Okej. Co uwzględniłeś i policzyłeś?
|
|
|
Post by Volverin on Oct 7, 2023 17:25:43 GMT 1
Kurwa dobrze gracie dziady.
Ale już podjąłem decyzję, za chwilę głos z wyjaśnieniem.
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:27:47 GMT 1
Uważasz, że jak daleko jest Twój styl gry od stylu gry z Kacperkiem? Był moment tej rozgrywki, kiedy porzuciłeś swoje założenia? Od dawna nie myślę już o tym jakie mam założenia. ????????????????
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:27:57 GMT 1
ominąłem to
|
|
Pshemo
New Member
Posts: 1,082
|
Post by Pshemo on Oct 7, 2023 17:28:26 GMT 1
czy to według Ciebie nie oznacza jednocześnie potwierdzenia, że miasto -> miasto ma trudniej? skoro to zły argument, to znaczy dokładnie to, że mafia ma łatwiej, bo może użyć argumentacji 'zły argument'. No ale przecież nie liczyłem tak daleko do przodu, gdy pisałem pierwszego posta (pierwszego chronologicznie). Zresztą co to zmienia skoro mamy mafia --> miasto i miasto -> mafia? To ci napisałem po prostu na zbycie. Bo mi zarzuciłeś sprzeczność, której nie rozumiem, więc założyłem, ze skoro tam jest jakaś sprzeczność, to po prostu dlatego, że nie uwzględniłem czegoś na początku. Przecież ja nawet nie wyraziłem poglądu na temat miasto -> miasto vs mafia -> mafia, tylko na temat miasto -> mafia vs mafia -> miasto.
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:28:59 GMT 1
Od jak dawna nie myślisz jakie masz założenia?
|
|
Pshemo
New Member
Posts: 1,082
|
Post by Pshemo on Oct 7, 2023 17:29:51 GMT 1
Od momentu, w którym po prostu odpowiadam na zalew pytań i staram się jednocześnie pokazać, że to ty jesteś w mafii, a to, że mam trudność z tymi pytaniami wynika z twojej złej woli.
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:30:10 GMT 1
A nie z Twojej mafijności?
|
|
Pshemo
New Member
Posts: 1,082
|
Post by Pshemo on Oct 7, 2023 17:30:30 GMT 1
Zdecydowanie nie.
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:35:35 GMT 1
Dlaczego czułeś, że musisz mnie zbywać?
|
|
Pshemo
New Member
Posts: 1,082
|
Post by Pshemo on Oct 7, 2023 17:38:09 GMT 1
Bo jak się przywalasz do dziesięciu rzeczy naraz z czego tylko 5 rozumiem, a jednocześnie sobie zerkałem na multiligę, to już mnie podkusiło i sobie odpowiedziałem na skróty.
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:40:11 GMT 1
Ok boomer.
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:40:22 GMT 1
Sorry, tak to odebrałem. :/
|
|
|
Post by Volverin on Oct 7, 2023 17:55:07 GMT 1
Najpierw to było dziwne starcie, potem trudne. Duża część pojedynku przypominała mi sparing piłki nożnej z okresu przygotowawczego – ciężkie nogi nie chcą nieść na boisku, drużyny coś tam próbują pokopać na boisku, ale każdy myśli o tym, kiedy weźmie ciepły prysznic i odpocznie. Pshemo. Zagrał dobrze. Czy może być w mafii z taką grą? Tak, to nie był wystarczający rozstrzał między grą miejską i mafijną, żeby wykluczyć. Natomiast to był bardzo solidny występ, mocne reakcje, celne spostrzeżenia, bardzo wysoki poziom niezależnie od strony. Czego mi zabrakło to może więcej emocjonalności, „powera” w tym pojedynku, bo też nie był jakiś super spontaniczny i naturalny. Przede wszystkim jednak celnie punktował Montiego. No i właśnie, Monti. Mówiłem, że jest rozstrzał między tym co pisał do Pshema: „na interakcjach ze mną tylko stracisz”, a tym co robił -> przyznał na początku, że dość dobrze czytam jego grę. Że trzeba będzie wykazać niewinność. Tymczasem u Montiego zabrakło tego mocnego wajbu luzactwa, jaki widziałem w nim w starciu z egze. Zabrakło dominującej prezencji w temacie, tego poczucia, że on tu przyszedł Pshema ustawić do pionu. A przecież wiedział, że skoro Pshemo winny, to bylejakiego rywala nie dostał, musi dać trochę do pieca.
No i mijały godziny bez postów, a to Pshemo wyglądał na tego, któremu bardziej zależy na tym, żeby coś się działo (i nie w mafijny sposób na zasadzie „muszę coś zrobić, ponieważ jestem w trudnej sytuacji”, Pshemo niewiele musiał robić, bo i Monti niewiele robił). A kiedy Monti już się pojawił, to jego gra była rzeczywiście mocniejsza, lepsza, ale w dużej mierze skupiona, w moim odczuciu, na rozmywaniu dyskursu. Wykłócanie się o 1vs1 / 2v2, o kurwidołkowanie/przepychanie narracji, przeciąganie rozmowy o takich małych rzeczach aż do zamęczenia przeciwnika. Zadawanie pytania za pytaniem, szukanie dziury w całym. Nie poczułem tam miastowego Montiego, który chce wykazać swoją niewinność, tylko Montiego, który próbuje złapać rywala w kolejne pułapki słowne, tak jakby Pshemo odcinał jedną głowę hydry, a wyrastały trzy następne z kolejnymi pułapkami. Czytając to z boku, choć naprawdę próbowałem to ugryźć z różnych stron, nie mogłem nie zgodzić się z reakcjami Pshema. Natomiast Pshemo dał się pod koniec zepchnąć do defensywy i zwątpiłem w jego niewinność, no bo jak to tak, niewinny grający w defie w pojedynku 1v1? Ale postanowiłem zaufać temu, że wynikało to z postawy Montiego, nastawionej na zalanie przeciwnika pytaniami, rozmywaniem gry itp itd. A Pshemo dobrze na to odpisywał. Jeśli Pshemo jest Mafiozą, to mam wrażenie, że znowu dostał rywala, który przekombinował z podejściem i wyszło w wykonaniu Montiego niezbyt autentycznie wajbowo. Ale może to wymówki z mojej strony i cały cmentarz ma Pshema za Mafię. Ponownie sytuacja, w której niekoniecznie samego Pshema uniewinniam (choć zagrał lepiej niż z Kacperkiem), a „uwinniam” rywala za niepasujące mi wajby i podejście do kwestii swojego uniewinnienia się. Pewność głosu to max 60/40, obie strony mocno zagrały. Głos na Montiego. Ostatecznie. PS. Jeśli Monti w mieście, to trochę taka średniawa akcja z tą wiadomością prywatną "Jesteś w mieście", "miasto". Myślę, że jest spora szansa na niewinność Montiego z tego powodu, bo rzadko taka myśl wpada do głowy winnego, no ale już postanowiłem nie zmieniać na tej podstawie głosu.
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:57:27 GMT 1
blamaż
|
|
monciarz
Gracz
Zawodnik Roku 2023
Posts: 894
|
Post by monciarz on Oct 7, 2023 17:58:24 GMT 1
wstyd hańba kompromitacja nie wracaj do domu
|
|
|
Post by Volverin on Oct 7, 2023 17:59:23 GMT 1
Czyli Pshemo jednak? No cóż, gratuluję. Coś te pojedynki 1vs1 nie idą mi w takim razie.
|
|
|
Post by kurwiszon on Oct 7, 2023 18:01:43 GMT 1
Monti niewinny, Egze MAFIA. Ogłaszam zwycięsto Mafii
|
|