Rozgrywka

Położyłem się przed chwilą przy żonie i chciałem pójść spać, ale ta gra mi ryje banie i chciałem coś dać od siebie, aby jutro wejść tylko około 19 i zobaczyć co się dzieje. 
Można to traktować jako mój testament, jeżeli stwierdzę, że ta gra wyciąga za mnie moje najgorsze cechy i już tutaj nie wrócę lub jak zobaczę, że faktycznie rozważacie mnie przed aplikacją...

Dzisiaj trochę według mojej osoby narosło mitów, więc może je jeszcze raz wyjaśnię.

W tej edycji będę starał się iść na miastowe kompromisy w głosowaniach, nawet jeżeli nie wrzucę w podejrzanych swojego głosu. Będę też pilnował kolejności linczowania, dlatego pomysły w walenie w kogoś z trójki głosujących na Tindera przed samym Tinderem jest dla mnie do przyjęcia i mogę dać pod to swoją głowę, aby iść z Tinderem w 1 na 1. Gdzie nie mam nawet 80% pewności, że Tinder mafia. Tutaj chodzi po prostu o pewną zasadę. 

Późne wejście to nie grzech i proszę tego argumentu nie używać przeciwko mnie, bo to nie jest poziom amatorski. 

Z mojej strony mógł wyjść błąd z przykładem przeciwko Andre, albo to moje niedopatrzenie, albo nie zauważyłem, że wyszukiwarka źle działa, albo po prostu inaczej to odczuwam. Na ten moment nie uważam, żeby Andre był w mafii. Odczuwam od niego co prawda zarówno mafijne wajby jak i miastowe, ale uważam, że nie na tyle i na tym etapie przyjebanie się do Andre wprowadziło niepotrzebny zamęt, a mogłoby wywołać jeszcze większy, gdyby nagle zebrało się na mnie jutro kilka innych szabelek.

Co do graczy, to sobie ich pokoloruję i pogrupuję według moich odczuć:

Grupa niewinnych głosujących na Sanah. Nie tylko jako grupę, ale nawet jako samodzielne jednostki miałbym tych graczy powyżej kreski nie ruszać.

7. Scott Dixon
13. Decard Cain
1. ciri

Grupa zółto- zielona z gry

6. Dobry Wuja - Bardzo dużo Wuja w grze, ciekawe i trafne spostrzeżenia. Mocny asset, który warto trzymać.
18. Kangurek Kao - Jakoś tak wychodziło, że w D1 moje typy i przemyślenia mocno pokrywały się z tym co pisze Kangurek. Teraz widzę, że zbiera się wokół Kangurka kilka czarnych chmur, ale nie czuję, że to jest ten moment, aby szukać jakiś dziwnych nieprawidłowości.

Mafia Sanah i Tinder, a głosujący na nich są czyści. Taki jest mój wstępny statement, jak się mylę to trudno.

Grupa szara - nie wyrobiłem sobie opinii i liczę, że nie będę musiał/inni zrobili to za mnie:

12. Jose Raul Capablanca

Grupa biała - czuję, że jest niewinny:

16. Kot w paczkomacie InPost - Czasem tak masz, ze czujesz, ze ktoś jest niewinny i tak mam z Kotem. Moje wrażenie jest taki, że to jakiś zagubiony debiutant, którego zjadła presja. Liczę na wnioski od Kota, nawet jeżeli miałyby być nietrafne.

Grupa zółta/mieszana:

3. Mirek Nahacz - Wasza walka w oktagonie z Wujkiem, jest ciekawa, ale na ten moment ją przegrywasz... nie czyni to z Ciebie złego człowieka, ale nie mogę dać Ci pełnego kredytu zaufania.

2. Andre 3000 - Tutaj już pisałem wcześniej, to są tylko moje odczucia i proszę się nimi nie sugerować, może w ogóle nie trzeba będzie myśleć o Andre jako o mafiozie.

Grupa nie rozumiem ich gry/ nie wiem co o nich myśleć:

4. Wściekły Wąż - Tutaj jest chyba najtrudniejszy case, bo wejście ciekawe, z wpisem, że Sanah mafia/neutral. Już póżno i wyszukiwarka nie działa, więc nie mogę sprawdzić czy Wąż jako pierwszy zwrócił na to uwagę. Jednak nie zagłosował na nią, a poszedł w Terrego Pratcheta. Może powinienem dać go jednak do żółto mieszanej grupy. Na minus nie spodobał mi się pomysł, że 2 mafie głosowały na Tindera.
Tutaj też nigdy nie zagłosuję na Wściekłego Węża przed Terrym Pratchetem
 
Powyżej tej kreski są gracza, na których nie będę głosować, chyba, że dojdą jakieś nowe poszlaki

-----------

Poniżej tej kreski są gracze, na których mogę zagłosować:


17. Jackson Pollock - Coś tam kluczysz, coś kombinujesz ale zupełnie nie wiem, w którą stronę to zmierza. Chętnie się dowiem co artysta ma nam do przekazania, ale na ten moment z zapowiedzi to ocena recenzenta to takie 4/10


8. janosik - Panie kolego, powiedź mi kto jeszcze jest w tej mafii oprócz mnie i Pollocka?

Grupa do sprawdzenia
11. Michael Scott - Czekałem ma Michaela całą noc, aby dał coś od siebie, ale się nie doczekałem. Patrząc na to jakie osoby padły i jakie miały kolory stawia go w złym miejscu o złym czasie.
Z samej gry pewnie dałbym go do grupy żółtej, ale nie póki nic od siebie nie da

10. Terry Pratchett - Bardzo mało od siebie, jakaś przepychanka z Wężem o ile dobrze pamiętam i dzisiaj jakaś teoria o Wuju robiącym dzikie akcje na Sanah

Grupa śmierci:
5. Tinder - Od linczu praktycznie się nie odzywasz, jakaś gadka do Wuji i w sumie tyle, a samo D1 przebiegło u Ciebie pod mottem "Dużo od innych, mało od siebie". Nikt Cię praktycznie nie bronił kiedy wspominano, że śmierdzisz